Jesteśmy aktualnie w momencie, w którym środowisko obcujące z nowymi technologiami na co dzień jest zachwycone tym, co potrafi ChatGPT. Głosy sceptyczne, nie wspominając o krytycznych, zdecydowanie należą do rzadkości.
Do napisania tego tekstu zainspirował mnie list otwarty środowiska naukowego zainicjowany przez Future of Life Institute, postulujący wstrzymanie trenowania podobnych modeli językowych na pół roku celem głębszego zbadania skutków, jakie ich rozwój może przynieść ludzkości. Zrozumiałam przy okazji, dlaczego techno bros nie przepadają za humanistami – niekoniecznie jest dla nich jasne, że ci nie krytykują ich pomysłów, a prawdopodobne konsekwencje ich wdrożenia. Oto kilka możliwości, które przychodzą mi do głowy.
ChatGPT może stać się:
Żeby było jasne – mnie też fascynują nowe technologie i bynajmniej nie jest moją intencją uprawianie czarnowidztwa. Chętnie za to używam wyobraźni i lubię zadawać pytania. Powyższa lista daleka jest od kompletnej, a ja z wielką chęcią poznam Wasze opinie. Zapraszam do komentowania!
P.S. Wyobraźmy sobie, że ChatGPT stał się tak popularny, że używa go każda osoba. Wyparł wyszukiwarki, a tradycyjne media są dawno w odwrocie. Nie pytamy już przyjaciół o rady, książki pokryły się kurzem. Ktoś kiedyś słyszał o faktach, ale o co dokładnie chodzi…
Dodaj komentarz